Z kolei @blaine dzieli się doświadczeniem z wczesnych dni Twittera, gdy możliwe było, by stał… się siecią zdecentralizowaną.
„Gdy dwie sieci społecznościowe zaczęły się zdalnie komunikować, miałem wrażenie, że powstało nowe medium, w rozumieniu Marshalla McLuhana; obiecywało Internet, w którym innowacja nie była zamknięta w (wówczas) małych, scentralizowanych startupach (…), a zamiast tego możliwe była ewolucja i tworzenie rozwiązań odpowiadających na potrzeby małych społeczności.”