Jeden z najbardziej „? ” momentów w mojej przygodzie z Fedi było zdanie sobie sprawy z faktu, że gdy odwiedzam czyjś profil na cudzej instancji, to nie muszę klikać tam "follow", logować się w wyskakującym okienku, itp. Wystarczy skopiować adres URL z paska adresu i wkleić go do wyszukiwarki na mojej instancji, gdzie już jestem zalogowany <3