Tu nie chodzi o to że webinstalator, albo że system jest ur dur zły. Znaczy, ze ktoś w miarę ogarnięty spokojnie może trafić na problem który ciężko przeskoczyć i dlatego krzyczenie, ze takie firmy jak nitro nabijają ludzi w butelkę, uważam za krzywdzące dla tych firm. Dlaczego? Ano dlatego, ze właśnie sprzedają coś co napewno dział i kupujący (jakiś żurnallista) nie musi się martwić, że mu ucegli smartfona za kilkaset euro.
Tak a propos, to jestem magikiem. Siedziałem do 4 nad tym pixelem i go odbrickowałem. Uruchomiłem dwa instalatory w tym samym czasie :)